|
Fatalna
fikcja, rozpanoszona u nas, przeżera już nie tylko
obyczaje, ale psychikę narodu. Wierzymy i widzimy
to tylko, co widzieć chcemy,
a nie to, co jest zgodne
z rzeczywistością. Ponieważ niepopularnem było w tej
chwili wskazywanie na sowiecką dwulicowość, tedy nikt
nie chciał jej widzieć... |
|
|
|
poniedziałek, 07 października 2024 r.
|
D. Rohnka
Młody Mackiewicz
W setną rocznicę urodzin Józefa Mackiewicza
Jubileusz 100-lecia urodzin WIELKIEGO
CZŁOWIEKA skłania do zachwytów, hołdów
i innych podobnych, nie zawsze racjonalnych, zachowań. Wspominamy
przy tej okazji osoby na ogół dawno zmarłe lub przynajmniej
w latach mocno posunięte; ich wyjątkowe życie i czyny, zasługi
i osiągnięcia, niekiedy szczególne cechy charakteru. Im
bardziej osoba taka była znana, im lepiej zapisana w pamięci,
tym więcej interesują nas koleje jej losu, bywa że bardzo
intymne lub zgoła nieistotne szczegóły. A przecież w tym
szczególnym dniu świętujemy dzień w życiu człowieka pierwszy,
gdy ani o jego przyszłości, ani o talentach, ani cechach
charakteru nic powiedzieć nie można.
Dalej
|
D. Rohnka
Nie zgadzam się z Bąkowskim
Nie zgadzam się z Bąkowskim z wielu powodów. Może najbardziej
dlatego, że wiem, jak bardzo tego nie lubi. Nad zgodę przedkłada
dyskusję, ścieranie się myśli, wojnę opinii. Bąkowski nie
wierzy w kompromis, w całkowite uzgodnienie poglądów. Można
to osiągnąć wyłącznie przez rezygnację z jakiejś cząstki absolutnej
szczerości. Tego Bąkowski nie chce. Nie znosi kompromisów,
woli prawdę.
Nie zgadzam się z Bąkowski, dlatego nie będę oklaskiwać owoców
jego pracy. Nie napiszę, że książka jest świetna, godna polecenia,
że bardzo mi się podoba. Nie napiszę, że imponuje mi erudycja
autora, sposób w jaki ściera się z Mackiewiczem, błyskotliwość
z jaką dociera do sedna Mackiewiczowskiego dzieła, ani tego
w jak niezwykły, odważny sposób buduje własny świat przemyśleń
i idei. Nie mogę zaprzeczyć tylko jednemu - tę książkę czyta
się wspaniale.
Dalej
|
D. Rohnka
Nie znamy Mackiewicza
Wstyd powiedzieć, jak niewiele wiemy o
życiu Józefa Mackiewicza. Niezależnie od oceny jego twórczości,
poglądów politycznych, światopoglądu, nie sposób przecież
nie uznać Mackiewicza za jednego z największych powieściopisarzy
XX wieku. Twierdzą tak zarówno zdeklarowani entuzjaści,
jak też jego ideowi przeciwnicy. Dowodem kuriozalna nagroda
literacka im. Zygmunta Hertza, przyznana Mackiewiczowi przez
redakcję "Kultury" w 1981 roku, gdy oceniając
ogromny dorobek powieściopisarski Józefa Mackiewicza, pozwolono
sobie równocześnie, piórem Herlinga-Grudzińskiego, na niewybredną
ocenę jego poglądów politycznych. Mackiewicz jest wielki,
co do tego panuje zgoda.
Dalej
|
|