...
rozstrzygająca wojna pomiędzy komunizmem i kapitalizmem
jest nieunikniona. Dzisiaj, oczywiście, nie jesteśmy dostatecznie
silni. Nasz czas nadejdzie w ciągu 20-30 lat. Aby zwyciężyć,
potrzebujemy elementu zaskoczenia. Burżuazja musi zostać
uśpiona. Musimy zacząć od wywołania najbardziej spektakularnego
ruchu pokojowego. Będą elektryzujące rokowania i trudne
do wyobrażenia koncesje. Kraje kapitalistyczne, głupie i
dekadenckie, będą cieszyć się z możliwości współpracy, działając
na rzecz swojego zniszczenia. Skorzystają z kolejnej szansy,
aby stać się naszymi przyjaciółmi. W chwili kiedy się odsłonią,
uderzymy ich naszą zaciśniętą pięścią.
Dymitrij
Manuilski, 1930.
|
|
Pod maską dyplomatycznej
i politycznej współpracy oraz partnerskich stosunków ze
Stanami Zjednoczonymi i Europą, obecni rosyjscy przywódcy
podążają za strategią opracowaną przez swoich poprzedników
i pracują nad stworzeniem "Nowego Światowego Porządku".
Gdy nadejdzie właściwy moment, maska opadnie i Rosjanie
z chińską pomocą będą próbować narzucić swój system Zachodowi
w ramach planowanej "Drugiej Socjalistycznej Rewolucji
Październikowej".
Anatolij Golicyn,
The Perestroika Deception.
|
|
|
poniedziałek, 07 października 2024 r.
|
Dariusz Rohnka
Zdrada!
Podobnie jak w życiu, w historii jest zjawiskiem
notorycznym i pospolitym. Bywa przywoływana, ale nie lubimy
o niej zanadto pamiętać. Jest skromna i nieśmiała. Nie aspiruje
do rozgłosu. Woli dyskrecję. Nie oznacza to jednak, aby
nie była pozbawiona ambicji. Pierwsze skrzypce grają w niej
żądze, kompleksy, zachłanność, wyrachowanie, różnorodne
cechy osobowości, które skłaniają do jej popełnienia.
Dalej
|
Dariusz
Rohnka
Śmiech i Ameryka
Ze śmiechem bywa różnie. Zwykliśmy go traktować jako objaw
zdrowia, może być jednak oznaką kompletnego pomieszania. Czasem
śmiejemy się, gdy jest nam dobrze, czasem, gdy sytuacja staje
się trudna do zniesienia. Na ogół jest spontaniczny, ale może
być także przejawem podstępnej dwuznaczności. Bywa kojący,
pobudzający, rozweselający, zaraźliwy, albo też pozbawiony
wszelkiej substancji emocjonalnej. Wbrew rozpowszechnionej
opinii, nie jest to bynajmniej tak zwany śmiech pusty. Ten
należy do całkiem odmiennej kategorii zjawisk.
Dalej
|
J.R. Nyquist
Przemyśleć "problem rosyjski"
Do trudnych problemów należy podchodzić
z pokorą, a Rosja jest być może jednym
z najtrudniejszych problemów w dzisiejszym czasie. Formułowanie
sądów dotyczących Rosji jest więc szczególnie ryzykownym
przedsięwzięciem. Dlatego Amerykanin piszący o Rosji musi
zachować otwartość dla odmiennych punktów widzenia i opinii,
które mogą okazać się słuszne. Mówiąc to wszystko, mam zamiar
zaprezentować kilka kontrowersyjnych myśli na temat Rosji.
Dalej
|
J.R. Nyquist
Czy można przetrwać wojnę
atomową?
Po artykule na temat przygotowań Rosji
do wojny atomowej, dostałem w odpowiedzi interesującą korespondencję.
Niektórzy z autorów tych listów podejrzewają, że jestem
kompletnym ignorantem. Zwracają uwagę, że przecież wojna
atomowa wywołałaby "zimę jądrową" i wówczas wszyscy
byśmy pomarli. Ponieważ nikt nie chce umierać, dlatego nikt
również nie rozpocząłby wojny atomowej (nikt również nie
przygotowywałby się do niej poważnie). Inni z moich korespondentów
sugerują z kolei, że nie mam pojęcia o skutkach promieniowania
jądrowego.
Dalej
|
J.R. Nyquist
Nowe metody w miejsce starych.
Oglądasz pochód socjalizmu i ze zdziwieniem
drapiesz się po głowie. Czy w wyniku Zimnej Wojny nie pokonaliśmy
"naukowego socjalizmu"? Czy marksizm-leninizm
nie został zdyskredytowany wiele lat temu? Czy Związek Socjalistycznych
Republik Sowieckich nie uległ rozpadowi?
Dalej
|
Dariusz Rohnka
Wiele hałasu...
Bywały w dziejach tego narodu chwile wielkie
i wspaniałe, choć nie wiem czy słusznie staramy się o nich
pamiętać. Bywały chwile zdradzieckie i haniebne, i dobrze
chyba, że pałamy na ich wspomnienie zbiorowym rumieńcem.
Bywały chwile heroiczne i tragiczne, których niezatarty
obraz owocuje piętnem narodowej tożsamości. To głównie dzięki
nim jesteśmy, jeszcze. Ani to poniżenie, ani wstyd, ani
wykwit zaśniedziałego kompleksu, a jedynie prosta współzależność.
Choć to niezaprzeczalnie smutne, że fundamentem, na którym
przychodzi nam budować jest niedola, porażka i upadek. To
męska sprawa, patrzeć prawdzie w oczy. Nie należymy do zwycięzców!
Dalej
|
|